

Po prostu Paula, nie Paulina. Na pierwszy trening biegowy wyszłam w maju 2015. Początkowo miało to być jedynie urozmaicenie do treningów fitness, bo moja główną motywacją była chęć zrzucenia kilku kilogramów i poprawa sylwetki. Szybko jednak porzuciłam treningi funkcjonalne na rzecz biegania, które zagościło na stałe w moim harmonogramie dnia. Dziś bieganie jest nieodłącznym elementem życia, poprawa wyglądu nie jest moją motywacją do ruchu. Kocham aktywność pod każdą postacią. Łączę bieganie z treningami uzupełniającymi, treningami pole dance oraz wycieczkami rowerowymi. Gdyby doba była dłuższa, z chęcią dorzuciłabym coś jeszcze :)
Trenuję pod okiem Kacpra Piecha, choć moje motto to: nie biegam na czas, tylko mam czas na bieganie! Bo największym wyzwaniem jest dla mnie znalezienie czasu i przestrzeni, balansu pomiędzy pracą, opieką nad 3 dzieci a moimi pasjami.